BIDON
Magazyn SZOSA Nr 40 styczeń 2024
Magazyn SZOSA Nr 40 styczeń 2024
Nie można załadować gotowości do odbioru
Magazyn SZOSA nr 40
To jubileuszowy, czterdziesty numer SZOSY. Ta „czterdziestka” skojarzyła nam się, no cóż – z kryzysem, który niekiedy dopada ludzi w średnim wieku. Poszliśmy tym tropem, bo szybko zdaliśmy sobie sprawę, jak często rower bywa towarzyszem życiowych kryzysów i przełomów – i jak często pozwala z nich wyjść. Sami jesteśmy czterdziestolatkami i wiemy, że wielu czytelników i czytelniczek SZOSY również, więc dużo tu, by tak rzec, „z życia wzięte”.
Czterdziestka to w życiu kolarza moment przełomowy. Dla wyczynowców jest równoznaczna z przechodzeniem na emeryturę, amatorzy natomiast często w tym wieku dopiero zaczynają.
Zresztą samo jeżdżenie rowerem pełne jest trudnych momentów, czy to pod postacią zwykłej „bomby” czy utraty motywacji do jeżdżenia. Proces treningu to w zasadzie nieustanne zarządzanie kryzysem – kontrolowane pakowanie organizmu w kłopoty, by się dzięki temu odbudowywał silniejszy. Podobnie jest, gdy na rowerze uprawia się turystykę – gdy ruszasz w daleką trasę, kryzysy masz gwarantowane, a wychodzenie z nich będzie materiałem, z którego ulepisz swoje najlepsze wspomnienia. Nie wspominając o najprostszej metaforze pokonywania trudnych momentów, jaką stanowi każdy podjazd w górach.
I jeszcze wymiar społeczny i ekonomiczny: kryzysów na tym świecie nie brak, z klimatycznym na czele, i nawet jeśli rower nie jest remedium na nie wszystkie, to z pewnością można go traktować jako symboliczne światełko nadziei, że ludzkość jednak da sobie z nimi radę.
